wtorek, 22 marca 2022

szeptacze i kraina, która może przejdzie


 

SZEPCZĄCE BRACTWO 


Gilda zabójców zrzeszająca najlepszych, najbardziej bezwzględnych wojowników, skrytobójców Mathyr. Chociaż sieją ogólny postrach, wielu korzysta z ich pomocy, wiedząc, że nikt inny nie będzie w stanie im pomóc jeśli chodzi o pozbycie się wioskowego prześladowcy czy po prostu niechcianego kochanka. Szepczące Bractwo swego czasu rozpuściło plotkę, jakoby czcili samego boga śmierci, na którego mówią Nienazwane Bóstwo, na dodatek opowiadali także o rytuałach, które należy wykonać, aby potencjalny klient został wysłuchany. Oczywiście są to tylko mrzonki, w które miał uwierzyć prosty lud. Celem tych kłamstw było ułatwienie pracy Słuchaczom, którzy zajmowali się pozyskiwaniem zleceń. Dzięki temu nie musieli się ujawniać każdemu, a sława Bractwa jedynie na tym zyskała. Hierarchia organizacji jest bardzo prosta. Na jej szczycie znajduje się Wielki Mistrz, która odpowiada za ocenę nowych rekrutów, a także przydzielanie każdemu jego roli, następnie są Słuchacze, którzy muszą odznaczać się niezwykłymi talentami nie tylko w sztuce walki, ale też szpiegowania. Później są Mówcy, którzy poza wykonywaniem tych szczególnych zadań zajmują się roznoszeniem informacji innym zabójcom do odpowiednich skrytek, a także rozdzielaniu nagród.  Na samym dole znajdują się zabójcy, którzy zajmują się morderstwami. W głównej świątyni można zawsze spotkać kogoś, kto aktualnie postanowił zrobić sobie przerwę od wojaczki, a także Wielkiego Mistrza, który ze względu na ważną funkcję raczej rzadko opuszcza to miejsce.  Strzegą jej strażnicy, którzy przestali służyć swoim Braciom w terenie. Słuchacze, Mówcy i Zabójcy zawsze się w ruchu, utrzymując kontakty z innymi organizacjami spod ciemnej gwiazdy oraz po prostu każdym, kto chce mieć ich za sojusznika. Bractwo wita z otwartymi ramionami każdego, kto zechce pobrudzić sobie ręce krwią w zamian za sowitą zapłatę. Mają swoje własne hasła, aby poznać swoich. Każdy zaufany członek wie, że by wejść do Zakrwawionej Świątyni należy odpowiedź na jedno proste pytanie. 
Co jest najpiękniejszą muzyką żywych 
Cisza, Bracie. 
Witaj w domu. 





NORY 

Nie jest to jedna konkretna lokacja. Nory są kryjówkami wszystkich przestępców, którzy postanowili ze sobą współpracować, aby ubezpieczać własne interesy przed wykryciem ich przez stróżów prawa i porządku. W każdej krainie poza Argarem, z którymi przywódcy wszystkich organizacji chcą zawiązać sojusz handlowy, znajdują się ukryte przed nieświadomymi miejsca, do których można się dostać jedynie będąc kimś godnym zaufania. Takie osoby otrzymują specjalne monety, które co pól roku zmieniają swój rewers. Nie różnią się na pierwszy rzut oka od zwykłej złotej monety, wprawne oko jednak zawsze jest w stanie dojrzeć różnice, które są tak istotne. Poza monetą należy znać specjalne hasła, które też co jakiś czas ulegają zmianie. Niedoświadczeni i niegodni zaufania nigdy nie dostaną się do przybytków kryminalistów, o ile nie mają odpowiednich znajomych. Pomaga to przetrwać najlepszym i wygryźć z rynku najsłabsze ogniwa, pozbyć się niepotrzebnej konkurencji. W każdej Norze znajduje się bar, paser, kowal, alchemik - każdy kto jest w stanie pomóc strudzonym istotom spod ciemnej gwiazdy w interesach, samemu przy okazji na tym zarabiając. W Norach można też wykupić miejsca do spania, które pozostaną tylko i wyłącznie twoje, wraz z miejscem na składowanie swoich rzeczy, tak długo jak jest ono opłacone. 






 










OCLARIA 

Oclaria jest doliną położoną na północy Mathyr. Znajduje się w niej jeden ogromny las, obfitujący w niezwykle szerokie drzewa. Właśnie tam osiedliły się różnej maści elfy czczące boginię księżyca: Selemene. W swojej ojczyźnie nie mają zbyt wielu terenów, które nadawałby się na schronienie, dlatego uważają las za dar bogini, a na jej cześć nazwały swoje główne miasto Selimarium. Dolina ma dosyć ubogą florę i faunę, nie licząc Selimarium. Rośliny oraz drzewa rosną tam dziko, a większość z nich nie wydaje żadnych owoców; pola rolne także stanowią tak rzadkość. Posiadają za to sporo kopalni kruszców szlachetnych. Dzięki temu rozwinęli przemysł metalurgiczny, produkując biżuterię uznawaną za najpiękniejszą w Mathyr. Chętnie nią handlują w zamian za wszystko czego poskąpiła im ojczysta ziemia. Rasa ta nie jest specjalnie bojowa, co nie znaczy, że nie posiadają własnej armii. Legiony Selemene strzegą granic, stawiając czoła każdemu kto chciałby zagrozić ich spokojnemu życiu. Nie ukrywają jednak faktu, iż o wiele bardziej upodobały sobie spokojne życie, skupiające się wokół ich kultu oraz rozwijania własnej kultury. Nie zależy im za bardzo na rozwoju technologicznym ani żadnych podbojach. Uważają, że wszystko czego potrzebują otrzymają wraz z błogosławieństwem bogini. Przyjęli nocny tryb życia, aby uhonorować swoją opiekunkę. Żyją też bardzo długo w porównaniu do innych ras, najstarsi przedstawiciele tej rasy mają ponad 300 lat, a stare elfy bardziej przypominają kogoś kto jest w średnim wieku niż przeciętnego staruszka. Dorastają i starzeją się dłużej niż inni. Elf jest uznawany za dorosłego dopiero po ukończeniu setnego roku życia, a gdy przekroczy on trzecie stulecie przechodzi na emeryturę służąc radą młodszym pokoleniom, dopóki Selemene nie zabierze go na powrót do Księżycowych Dolin, które według ich religii są miejscem, do którego trafia każdy elf wierny swojej Pani.  Nie posiadają jednego monarchy, a Radę, w której zasiadają najstarsi przedstawiciele ich rasy na czele z głównym kapłanem/kapłanką w zależności od tego kto w danym momencie pełni zaszczytną funkcję Orędownika Księżyca. W Oclarii na ten moment znajduje się jeden kryształ zdobyty bardzo dawno temu, nawet na elfią rachubę czasu. Dain Pobożny zdobył go, a następnie złożył w głównej świątyni jako dar. Uznali to za wielkie błogosławieństwo Selemene, albowiem od tamtego czasu w ich świątyni, która stała w samym sercu miasta zaczęły rosnąć różne rośliny, których elfy nauczyły się wykorzystywać do tworzenia uzdrawiających mikstur czy wyjątkowego trunku, który podawany jest raz do roku podczas pełni w miesiącu, w którym to Dain zdobył dla krainy kryształ. Chronią swojego kryształu jak największego, najbardziej cennego skarbu. Rada bardzo często dyskutuje nad koniecznością wyprawy po kolejne, jednakże jeszcze nigdy nie zapadła jednomyślna decyzja, aby wyprawić kogoś do lasu. Oczywiście jeśli ktoś zgłosi się na ochotnika, otrzyma odpowiednie wyposażenie, aby wyruszyć na wyprawę. W Oclarii miejsce dla siebie może znaleźć każdy kto będzie w stanie przestawić się na nocny tryb życia ich pierwotnych mieszkańców, a także szczerze przyzna, iż uznaje Selemenę za jedyną boginię tego ludu. 

________________________________________________________
 Elfy wierzą, że pewnego dnia Selemene zstąpi z księżyca, aby zabrać wszystkie swoje dzieci do magicznej krainy, w której będą żyć wiecznie, nie posiadając żadnych zmartwień. Nie powstrzymuje ich to jednak przed rozwijaniem aktualnej kultury, pisania nowych poematów czy sztuk teatralnych. Chcą powitać godnie swoją boginię, gdy nadejdzie sądny dzień. 
Mają szpiczaste uszy, nie mają charakterystycznego odcienia skóry - może ona być biała, niebieska, czarna, kolor skóry nie jest u nich z jakiegoś powodu dziedziczony genetycznie, a jedynym dowodem na rodzicielstwo mogą być podobieństwa w rysach twarzy, oczach czy kolorze włosów. Posiadają wyjątkowo duże tęczówki, a niekiedy nie widać w nich nawet białek. Mężczyźni nie mogą zapuścić brody. Włosy u elfów rosną jedynie na głowie oraz nad oczami. 

_______________________________________________________
Do zaoferowania mają przede wszystkim biżuterię, nieprzerobione kruszce z kopalń, a także wszystkie dzieła kultury, którymi chętnie się dzielą  w formie występów czy zapisanych w formie książkowej. Najbardziej zależy im na skupowaniu roślin i owoców, ponieważ te są u nich niezwykłą rzadkością. Hodują zwierzęta, które nie są roślinożercami, ponieważ nie starczyłoby im zapasów na utrzymanie siebie, a także innych gatunków.